
West Bromwich Albion co prawda nie przegrało od pięciu spotkań, ale w sobotę nie wróże im dużo szczęścia. Gospodarze mimo dobrej serii ( 5 meczy bez porażki) tylko raz wygrali a aż cztery razy remisowali. To zespół broniący się przed spadkiem obecnie 16 pozycja, nie daje im spokojnego bytu. The Reds to przeciwny "biegun" szósta pozycja i nadzieje na występy w przyszłym roku w europejskich pucharach. L'pool w lidze prezentują się ostatnio solidnie 3:1 z liderem Man Utd oraz 2:0 z Sunderlandem. Podopieczni Kenny'ego Dalglisha odpadli z Ligi Europy ze Sportingiem Braga, teraz całe swoje siły mogą skupić tylko i wyłącznie na Premiership. Do dyspozycji trenera powinnen być już Steven Gerrard, czyli kapitan i symbol Liverpool'u. Wszyscy mają także nadzieje na dobrą formę duety super strzelców, mam tu na myśli Luiza Suareza oraz Dirka Kuijta. W obwodzie zostaje także, Andy Carrol. Patrząc na historie spotkań obu ekip między sobą, można zauważyć, że "The Reds" nie miało problemów z pokonywaniem rywala na jego terenie, 4 ostatnie mecze skończyły się bezapelacyjnymi wygranym gości.
Spotkanie: West Bromwich Albion - Liverpool FC
Typ: Liverpool FC
Kurs: 2,25
Bukmacher: Bet-at-home
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz